Skull - nie tak strasznie, czyli wisior Negro.

Witam Was serdecznie :-). Wisior Negro, to czaszka, a dokładnie rzec ujmując Howlit w kształcie czaszki, barwiony na czarno. Czaszka, jako symbol, czy motyw już od dłuższego czasu jest często wykorzystywany w świecie mody czy w zdobnictwie. Sama zawieszka nadaje się oczywiście do natychmiastowego wykorzystania jako wisior, ma odpowiednią dziurkę do mocowania do naszyjnika czy łańcuszka
Wymiary zawieszki są dość pokaźne, w jej najdłuższym miejscu , to aż 120 mm , w najszerszym miejscu, to 55 mm.
Oczodoły czaszki wypełniły oplecione koralikami Toho kryształki Swarovski AB, a otwór na czole i nozdrza upiększyły Swarovski Bicone AB. Oczy umieszczone są celowo w dół, aby dodać trochę trójwymiarowości. Frędzle z użyciem koralików 11/o i 15/o oraz zakończone Dagger Beads Opaque Jet dopełniły całości.
Zawieszka podszyta jest ekoskórą w kolorze czarnym, naszyjnik natomiast, wykonany jest z czarnego rzemienia ekologicznego imitującego zamsz.
Wisior zgłaszam do wyzwania Szuflady "Czerń z czymś".
Zdaję sobie sprawę, że to dość charakterystyczna ozdoba i grono jej wielbicieli może być mocno zawężone ;-), mimo wszystko jednak - każda Wasza opinia jest na wagę złota :-).
Przyznam się, że w moim odczuciu, czaszka ze zdobieniami bardzo złagodniała ;-)

Tutaj, dla porównania zawieszka z Howlitu, którą zakupiłam w Korallo (bez zdobień).

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i za komentarze.